Pierwszy raz w historii Co się dzieje z ceną złota? To efekt Trumpa

To najwyższy poziom w historii, przewyższający dotychczasowy rekord ustanowiony w połowie 2020 roku, w okresie pandemii. Tak szybki przyrost kruszcu to efekt dynamicznego transferu złota z Europy pod realizację Prognozy cen zlota w przypadku wygranej Bidena lub Trumpa kontraktów w USA. Inaczej jest w przypadku wygranej Donalda Trumpa i Partii Republikańskiej.

Za dolara będziemy płacić w przedziale 3,90-4,10 zł, za euro – 4,30-4,35 zł. Jeśli zrezygnujesz z dolara, nie będziesz robić interesów ze Stanami Zjednoczonymi, ponieważ na twoje towary nałożymy 100% cło – powiedział Trump. Z archiwalnych wypowiedzi Republikanina wynika, że w większym stopniu skłaniał się on w stronę słabszej waluty.

Po wyborach w USA. Dlaczego cena złota spada?

W czwartkowe południe uncja złota kosztowała już 2674 dol., srebro potaniało do 31,24 dol. Złoto, tradycyjnie postrzegane jako bezpieczna przystań inwestycyjna w czasach inflacji czy niestabilności gospodarczej, wzrosło o ponad 14 proc. Ten dynamiczny wzrost napędzany jest głównie obawami dotyczącymi skutków ceł wprowadzanych przez prezydenta USA Donalda Trumpa oraz niedawną wyprzedażą na rynkach akcji, która skłoniła inwestorów do poszukiwania bezpieczniejszych aktywów. W momencie pisania tego artykułu cena złota na COMEX za luty wynosiła 2683 USD za uncję, co oznacza wzrost o 0,2% w porównaniu z poprzednim zamknięciem.

  • W piątek dane dotyczące zatrudnienia poza rolnictwem w USA wykazały gwałtowny wzrost liczby nowych miejsc pracy w kraju.
  • Cła na import alkoholu z Europy, co dodatkowo podsyciło niepokoje inwestorów i zwiększyło popyt na złoto jako zabezpieczenie przed turbulencjami gospodarczymi.
  • Równocześnie kontrakty terminowe na złoto w USA podskoczyły o 0,6 proc.
  • W związku z tym banki centralne dokonują dużych zakupów, które mają zabezpieczyć państwa przed ewentualnymi problemami gospodarczymi zarówno teraz, jak i w przyszłości.

Obecnie w jej skarbcach znajduje się niemal 40 milionów uncji kruszcu, co stanowi ponad 1230 ton złota przeznaczonego do realizacji kontraktów. W porównaniu z początkiem stycznia bieżącego roku, gdy Comex posiadał 680 ton złota, obecny stan magazynowy niemal się podwoił. A w grudniu ubiegłego roku było to jeszcze tylko 550 ton królewskiego metalu. Bitcoin i inne kryptowaluty odnotowały znaczące wzrosty, napędzane oczekiwaniami, że nowa administracja złagodzi regulacje w sektorze cyfrowych aktywów.

Polska mówi o “patelni Berkowicza”. Oto jego lista niezapłaconych zakupów w IKEI. To mógł być ten model

  • Plany Trumpa dotyczące zaostrzenia polityki celnej oraz pogłębiający się deficyt budżetowy USA to główne czynniki, które mogą napędzać wzrost wartości złota w nadchodzących miesiącach.
  • Nie inaczej wartość tego metalu jest postrzegana również w kontekście nadchodzących wyborów prezydenckich w Stanach Zjednoczonych.
  • Jednak identyfikacja rynkowych zwycięzców w tej kategorii staje się coraz trudniejsza.
  • Może to się zmienić, jeśli rynki nabiorą większej pewności co do sytuacji gospodarczej i politycznej.
  • Te działania doprowadziły do spadków na rynkach akcji i osłabienia dolara, co z kolei wpłynęło na wzrost cen złota jako bezpiecznej przystani dla inwestorów.

Podane informacje służą wyłącznie celom informacyjnym i edukacyjnym i nie stanowią żadnego rodzaju porady finansowej ani rekomendacji inwestycyjnej. Obawy związane z potencjalnym osłabieniem waluty dolara zwiększyły popyt na złoto, uznawane za stabilne aktywo w niestabilnych czasach. Brown przewiduje, że Fed może kontynuować stopniowe obniżki o 25 punktów bazowych, aż do osiągnięcia neutralnej stopy około 3% latem przyszłego roku. Dodał, że ścieżka ta może stać się bardziej złożona ze względu na potencjalne zmiany w polityce USA po niedawnych wyborach. Michael Brown, główny analityk rynkowy w Pepperstone, zauważył, że najnowsze oświadczenie Fed jest niemal identyczne z poprzednimi, co sugeruje konsekwentne podejście w cyklu obniżek stóp.

Co prawda kandydaci w wyborach prezydenckich w USA nie zostali jeszcze oficjalnie wymienieni, ale w tej chwili wygląda to na wyścig pomiędzy urzędującym Joe Bidenem a jego demokratycznym rywalem Donaldem Trumpem. Chociaż ostatnio pojawiły się doniesienia o możliwej alternatywie dla Joe Bidena, wydaje się bardzo prawdopodobne, że Republikanie wyślą Donalda Trumpa do wyścigu. Absolwentka dziennikarstwa i komunikacji społecznej na Akademii Ignatianum w Krakowie. Magister stosunków międzynarodowych na Uniwersytecie Jagiellońskim w Krakowie.

Czy ceny złota wzrosną, jeśli Trump powróci do Białego Domu?

Za bezpieczne przystanie uznawane są też powszechnie niektóre waluty. Tymi, do których tradycyjnie uciekają inwestorzy w warunkach skoku ryzyka, są dolar amerykański, frank szwajcarski czy wreszcie euro. Niezależnie jednak od tego, jak się ostatecznie zachowają, ostatnie dni i tygodnie przypominają, że nawet w przypadku bezpiecznych przystani łaska pańska na pstrym koniu jeździ.

Trump podnosi cła na Kanadę. W tle reklama z Reaganem

Jeśli przy podwyżce ceł uwzględniono wyższą inflację, oznaczałoby to, że Rezerwa Federalna USA miałaby większą swobodę w obniżaniu stóp procentowych. Rynki kryptowalut doświadczyły w ostatnich miesiącach dynamicznych zmian, częściowo związanych z decyzjami administracji Trumpa. Inwestorzy mieli nadzieję na przyjazne regulacje dla cyfrowych aktywów, co doprowadziło do rekordowego wzrostu wartości bitcoina do poziomu ponad 109 tys. Jednak po lutowych decyzjach politycznych kurs BTC spadł poniżej 95 tys. Jednym z kluczowych czynników niepewności stała się jego polityka celna, w tym wprowadzenie ceł odwetowych na import z Chin, Unii Europejskiej i Kanady. W odpowiedzi na te działania inwestorzy zaczęli poszukiwać bezpiecznych aktywów, co spowodowało wzrost zainteresowania złotem.

Tymczasem tradycyjny rynek akcji w zeszłym tygodniu zaliczył najgorsze pięć dni od ponad dwóch miesięcy, gdy inwestorzy zaczęli ponownie obawiać się skutków inflacji. Od wyboru Donalda Trumpa na prezydenta inwestorzy skupiają się na aktywach o wysokim ryzyku, takich jak memestocks czy kryptowaluty. Goldman Sachs zwraca jednak uwagę, że to złoto może stać się kluczowym beneficjentem zwycięstwa republikańskiego kandydata. Szkolenia systemów uczenia maszynowego lub sztucznej inteligencji (AI), bez uprzedniej, wyraźnej zgody Ringier Axel Springer Polska sp.

Fed i polityka stóp procentowych. Co dalej?

Aktualnie, po jego powrocie do Białego Domu, sytuacja się powtarza – protekcjonistyczna polityka ponownie wpływa na ceny metali szlachetnych. Goldman Sachs prognozuje, że kurs osiągnie poziom 3100 dolarów za uncję trojańską do końca 2025 roku, a UBS wskazuje na możliwość wzrostu do USD/oz. JP Morgan również utrzymuje optymistyczne prognozy, przewidując cenę bliską 3000 dolarów za uncję w czwartym kwartale 2025 roku. Ekonomista przedstawia też drugi scenariusz, który dla Polski jest znacznie bardziej optymistyczny. – Jeśli z kolei Donald Trump da do zrozumienia, że Polska ma pełne gwarancje, możemy spodziewać się możemy wzmocnienia naszej waluty – mówi ekspert. Jednak odradza nerwowe ruchy i kupowanie w emocjach np.

Nowy ambasador USA już w Polsce. Zrobił to zaraz po przyjeździe

Ole Hansen z Saxo Bank podkreśla, że oprócz napięć geopolitycznych, kluczowy wpływ na rynek mają pogarszające się dane gospodarcze USA oraz rosnące ryzyko stagflacji. Z kolei Lina Thomas z Goldman Sachs Research pisze, że podwyższona prognoza opiera się na wyższym od oczekiwań popycie na złoto ze strony banków centralnych. Aktualna sytuacja rynkowa wskazuje na bardzo korzystne perspektywy dla złota, a analitycy przewidują dalszy wzrost cen królewskiego metalu.

Trump argumentował, że silna waluta ogranicza konkurencyjność amerykańskich firm na globalnym rynku. — Warunkiem koniecznym jest to, aby była to waluta stabilnej gospodarki. – Na tle finansowych klas aktywów, po „bezpieczniejszej stronie” sytuowane są obligacje skarbowe i obligacje przedsiębiorstw – wymienia. Tomasz Gessner, główny analityk specjalizującej się w handlu metalami szlachetnymi spółki Tavex, zwraca uwagę, że po najmocniejszym od 45 lat wzroście notowań złota na przestrzeni ostatniego roku jest sporo przestrzeni do korekty.

Wojna handlowa między USA a Chinami eskaluje, co osłabia dolara i umacnia królewski kruszec. Analitycy Goldman Sachs przewidują, że zwiększona niepewność polityczna może przyczynić się do wzrostu cen złota nawet do 3300 dolarów za uncję do końca roku. Inne prognozy, w tym UBS i JP Morgan, również wskazują na możliwość przekroczenia pułapu 3000 USD/oz – komentuje Michał Tekliński, ekspert rynku złota.

Leave a Comment

Your email address will not be published. Required fields are marked *

Scroll to Top